sobota, 19 kwietnia 2014

Prezent od Zajączka

Hello! Muszę powiedzieć, że wczorajsze ciasto wyszło całkiem nieźle. Jedynym minusem jest to, że nie jest zbyt puszyste. Ale nie ma czym się przejmować. :D
Dziś rano przykicał do mnie Zając Wielkanocny (mama) z drobnym upominkiem- czekoladkami. On wie jak umilić mi dzień.
Myślałam, że dzisiaj będę bardzo zapracowana. Od samego rana pojechałam z mamą do sklepu, z tatą na cmentarz, potem do kościoła ze święconką i wolne. Niedługo biorę się za pomaganie rodzicom w gotowaniu.
Papa <3

Dołączyłam fotkę czekoladek ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz