piątek, 4 kwietnia 2014

Wiosennie...

Cześć! Rekolekcje minęły mi bardzo szybko... Trzy dni i już trzeba wracać do szkoły. No ale co zrobić? Takie jest życie. ;)
A dzisiaj? Po szkole, tak jak tydzień temu wybrałyśmy się z Julką i Justyną do sklepu, a potem na osiedlową ławkę. Miło tak siedzieć z przyjaciółkami na słońcu i opowiadać sobie o wszystkim... Czułam jakby czas na chwilę zatrzymał się. I nagle look na zegarek i co? I już 16:35, a na 17 miałam być w domu. Najgorzej jest znów wrócić do rzeczywistości.
Po powrocie do domu złapałam aparat i pobiegłam na działkę. Akurat zakwitły kwiaty, więc nadarzyła się okazja, by cyknąć kilka fotek. Kto by pomyślał, że fotografowanie owadów może być takie trudne... Na przykład taki bąk lata z kwiatka na kwiatek. Czy nie może choć na chwilę usiąść i odpocząć? :)
Kilka fotek z dzisiejszej sesji zdjęciowej :)





Nie mogłam się zdecydować, którą wybrać...


1 komentarz: